2018/07/05

Morning Routine (summer)

Wszyscy jesteśmy zdani na swego rodzaju rutynę. Chcąc bądź nie chcąc. Osobiście postanowiłem zmienić swoją. Wcześniej zawsze wstawałem późno, siedziałem i nic praktycznego nie robiłem. Uznałem, że nadszedł czas na zmiany i skończenie z nudną monotonią poranną! Teraz mój początek dnia stał się produktywny i pozytywny dla mojego rozwoju umysłowego, jak i fizycznego. W następnej części posta omówię Wam moją własną poranną rutynę w wakacje. Jak wiemy, wakacje są chwilą dla nas, abyśmy odpoczęli od szkoły i nabrali energii na nowy rok szkolny. Wiele z nas niestety nie wykorzystuje tego czasu i spędza dzień, nic nie robiąc.


Dzień swój zaczynam porannym budzikiem o godzinie 9.00. Postanowiłem sobie, że będę wstawał w miarę wcześnie, żeby nie marnować czasu na spanie, a ja akurat bardzo to lubię. Z tego powodu kładę się spać wcześniej niż zwykle, czyli ok. 00.00. Kolejną czynnością, jaką robię, jest medytacja. Medytuję około 10 minut z aplikacją Meditation (link android). Aktualnie używam jej, ale to dowolność. Każdy może używać jakiejś innej, byleby pomagała. Obecnie w tej aplikacji używam 7-dniowej sesji, która trwa po 10 minut każda. Jest to bardzo dobre wprowadzenie w medytacje. Przez cały czas towarzyszy nam głos kobiety, która mówi co mamy robić, na czym się skupić. Bardzo pomaga osobą początkującym medytację. Oczyszcza ona mój mózg ze zbędnych myśli, wprowadza mnie w stan niesamowitego relaksu. Polecam każdemu zarówno w dzień, jak i przed snem. Bardzo wycisza, więc łatwiej jest zasnąć, jeśli ktoś ma problemy ze snem. 
Następnie włączam telewizor, a na nim YouTube. Nie w celu oglądania filmów, a w celu uprawiania jogi. Nie jestem w tym doświadczony, więc robię to z filmami instruktażowymi. Joga to połączenie sztuki oddychania i rozciąganie. Bardzo podobnie jak medytacja sprawia, że ciało jest rozluźnione, a mózg pozbawiony niepotrzebnych myśli. Moja joga trwa 10-30 minut. Różnie, zależy od tego, z jakim filmem współpracuję.
Teraz czas na rzecz, która zżera największą ilość czasu mojego ranka - poranna toaleta. Chyba nie tylko ja spędzam w niej najwięcej czasu rano. Przed pójściem do toalety biorę ubrania, które chce ubrać oraz telefon z włączoną playlistą na Spotify. Pierwszą podstawową dla mnie rzeczą jest umycie włosów szamponem, do którego dodaję żel aloesowy. Włosy dzięki temu są gładkie i się nie puszą. Czasami, ale nie codziennie, nakładam maskę lub odżywkę do włosów. Gdy już umyję włosy, wysuszę je, przychodzi czas na moją cerę. Najpierw przemywam twarz mydłem siarkowym. Zawiera ono 3-5% siarki i jest zalecany do skóry z trądzikiem. Sam nie mam jakiegoś dużego trądziku, ale zawsze coś się znajdzie. Jest to mydło o działaniu antybakteryjnym i przeciwtrądzikowym. Po umyciu twarzy nakładam żel aloesowy jako bazę pod krem. Żel aloesowy nakładam również pod oczy w celu stopniowej neutralizacji worów pod oczami. Na dzień obecny widać różnicę, ale nie jest też ona jakaś ogromna, ponieważ używam go od niedawna. O samym aloesie wypowiadałem się w poprzednim poście (link). Żel na twarzy bardzo nawilża, a po użyciu odczuwamy bardzo przyjemne orzeźwienie. Krem, którego używam, jest z firmy Ziaja. Używam go od bardzo dawna i nigdy mnie nie zawiódł. Ma działanie antybakteryjne i przeciwtrądzikowe. Polecam każdemu. Po takim zabiegu moja twarz jest nawilżona, gładka i pięknie pachnie aloesem.


Kolejne rzeczy to takie podstawowe dla każdego - mycie zębów, śniadanie, itd. Dopiero po tym wszystkim używam telefonu, aby zobaczyć, co ciekawego dzieje się w internecie. Wydaje mi się, że moja rutyna jest choć trochę nietypowa i inspirująca dla innych.
Zapraszam do sekcji komentarzy! Jak wygląda wasza codzienna rutyna? Nie ukrywam, że bardzo mnie to ciekawi! Czekam niezmiernie na wasze komentarze pod tym postem! Zapraszam również na moje Social Media. Buźka!

14 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawa poranna rutyna. Ta aplikacja do medytacji mnie zainteresowała.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście aktywnie już od rana! Ja jak się obudzę to zdąże tylko umyć twarz i lecę do pracy hah
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  3. Oh, to ja wstaje zazwyczaj koło 6-7 i mam wrażenie, że to już wcale nie tak wcześnie, hah :) Ciekawy wpis, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój dzień zaczynam najczęściej od ćwiczeń, a wstaję koło 7-8.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jak wstanę około 9:00 to właśnie uważam, że zbyt późno :D Docelowo planuję koło 5-6... Ale już od jakiegoś czasu próbuję i nie bardzo wychodzi ;) Kremy firmy Ziaja bardzo polecam, bo kiedyś sama stosowałam. Teraz używam akurat trochę tańszą Niveę, bo biedny student jestem, ale też jest okej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie, że postawiłeś na zmiany i chcesz więcej korzystać z dnia, na pewno wyjdzie Ci to na dobre :-) ! W weekendy również staram się wstawać wcześnie i zacząc dzień od chwili relaksu oraz treningu- to zawsze daje mi energii na cały dzień.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Dużo szczęścia, zdrowia i wszystkiego czego pragniesz! Sam post bardzo ciekawy, ludzie zazwyczaj pierwsze co robią po obudzeniu się to sprawdzenie telefonu, facebooka itd. Dobra robota!

    OdpowiedzUsuń
  8. Od pewnego czasu ( czyli od początku wakacji) również staram się spędzać dzień w miarę produktywnie, więc próbuję wstać przed 9, potem ćwiczyć i jeszcze poprawić swój angielski, jak na razie od poniedziałku zrobiłam całkiem sporo i Tobie również życzę wytrwałości i poczucia dobrze wykorzystanego czasu ;) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. fajną masz poranną rutynę :) i fajnie że tak dbasz o siebie :) mało jest takich zadbanych facetów :)

    pozdrawiam! :)

    mojaszafamodnaszafa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. No no ambitne plany ciekawe jak długo wytrzymasz �� wytrwałości
    A co do mojej rutyny to zajmuje telewizor i netflixa i oglądam serial �� dobry początek dnia nie oceniaj ��

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy nie mogę się wyspać , przeważnie śpię do 9, ponieważ dzieciaczki tak śpią :) , ale jak wstanę o 7-8 całkiem inaczej czuję się w dzień - lepiej.
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Aplikacja do medytacji brzmi interesujaco;!


    www.strong-power.pl

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawa poranna rutyna, moja niestety nie mogłaby tak wyglądać ale podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja pierwsze co to odpalam telefon, by sprawdzić co nowego, aby później przez cały dzień przed nim nie ślęczeć, co i tak w zasadzie mi się potem niestety zdarza :/ Ale staram skupiać się na innych zajęciach.

    OdpowiedzUsuń