Aloes - niezwykła roślina

Aloes jest rośliną, której nie trzeba nikomu przedstawiać. Wszyscy (albo większość) ją znają, a nawet posiadają w swoim domu jako ozdobę. Niestety niewiele osób wie, jakie są jej ukryte właściwości i do czego możemy używać jej drogocennego miąższu. Roślina ta jest bogata w witaminy, sole mineralne, kwasy organiczne, wielocukry, glikoproteidy oraz stymulatory biogenne. Spokojnie, ja też nie rozumiem połowy tych nazw, ale dzięki takim składnikom aloes jest bakteriobójczy, regeneruje skórę, działa przeciwzapalnie oraz pobudza układ odpornościowy. Najczęściej spotykane w mieszkaniach są dwa rodzaje tej rośliny: drzewiasty i zwyczajny. Aloes jest głównym składnikiem wielu leków, kosmetyków, kremów, maści, napojów, kompresów oraz innych produktów, których używamy na co dzień.

Uprawa aloesu w domu

Aloes jest rośliną pochodzącą z Ameryki Południowej, w naszym kraju może być uprawiany tylko w pomieszczeniach bardzo ciepłych (latem 20-25 stopni, a zimą 8-10 stopni). Roślina potrzebuje bardzo dużą ilość światła. Niedostatecznie oświetlone liście wyciągają się i karleją, a cała roślina traci swoje ozdobne walory. Aloes nie lubi nadmiaru wody. Woli kilkudniowe przesuszenie niż zalanie. Jeśli nie jest nadmiernie podlewany, to nie choruje i nie wymaga żadnych specjalnych zabiegów pielęgnacyjnych. Roślinę należy sadzić do lekkiej, przepuszczalnej ziemi torfowej zmieszanej z piaskiem i gliną lub w gotowe podłoże dla kaktusów. Jak widać aloes, nie jest zbyt wymagającą rośliną i może go hodować każdy z nas! Warto jest mieć tę roślinę u siebie w domu!

Zastosowanie

Aloes jest wyjątkowo bogaty w substancje aktywne, wyróżnia się w ten sposób bardzo wieloma możliwościami zdrowotnymi. W celach leczniczych najczęściej wykorzystuje się sok pozyskiwany z liści aloesu. Można stosować go wewnętrznie, jako napój, bądź zewnętrznie, jako środek podawany miejscowo na skórę. Aloes działa m.in.: przeciwzapalnie, przeciwgrzybiczo, bakteriobójczo, przeciwbólowo, oczyszczająco, łagodząco, pobudza apetyt, przeczyszcza oraz wiele, wiele więcej innych możliwości. Jest on dobry praktycznie na wszystko! Bardzo dobrze niweluje trądzik, łuszczyce i egzemy. Miąższ z rośliny bardzo nawilża skórę oraz włosy (powodując przy tym ich znaczny porost). Łagodzi on również stany zapalne w jamie ustnej, afty. Możemy używać żelu z aloesu jako dodatku do kremów, balsamów, peelingów, szamponów lub osobno jako maskę do włosów. Z pozyskanego przez nas miąższu możemy sami stworzyć sok maseczki do twarzy i wiele więcej. 

Przepisy

Na sam koniec podam wam kilka prostych przepisów na produkty z aloesu, które możecie zrobić sami!

Maska z aloesu na wysuszoną skórę (wystarczy wymieszać ze sobą podane produkty):

- 1 łyżka Aloe Vera

- 1 łyżka świeżej śmietany

- 1/2 łyżeczki oleju z witaminą E

Aloes z cytrusami:

Pęk liści aloesu wkładamy na dobę do lodówki. Po wyjęciu obcinamy brzegi z kolcami i wydrążamy miąższ. Wrzucamy do szerokiego dzbana i dodajemy 1/2 litra soku z cytrusów, a następnie miksujemy. Tak otrzymany sok możemy przetrzeć przez sitko, a następnie przelać do butelki i schować do lodówki. Sok można przechowywać tylko przez tydzień.

Maseczka upiększająca:

Zmiksować gruntownego pomidora, łyżkę malin i łyżeczkę miąższu z aloesu. Nałożyć na twarz i szyję na 10-15 minut

Krem odmładzający do twarzy, szyi i dekoltu:

Łyżeczkę oliwy z oliwek wymieszać z łyżeczką soku z aloesu.

Aloes ma niesamowity wpływ na nasz organizm, samopoczucie i urodę. Zachęcam wszystkich do skorzystania z dóbr, jakie oferuje nam ta cudowna roślina! Ja już korzystam, a wy? Podzielcie się waszą opinią w sekcji komentarzy!
Zapraszam wszystkich serdecznie na moje Social Media i życzę udanego popołudnia! Buźka!